
Owen Little
0
818
34
Poczułem wielkie zakłócenie w Mocy, tak jakby miliony fanboyów nagle krzyknęły z radości, a potem nagle ucichły. Może dlatego, że JJ Abrams, który obecnie reżyseruje nowy film Gwiezdne wojny, oferuje ci szansę na pojawienie się w kolejnym filmie Gwiezdne wojny, jeśli z kolei przekażesz co najmniej 10 USD na rzecz UNICEF.
Ogłoszenie tego dokonał sam JJ Abrams na Gwiezdnych wojnach w Abu Zabi. Dzięki temu fani mogli rzucić okiem na set.
Oferta działa podobnie jak program Kickstarter. Począwszy od tego, istnieją różne poziomy pieniężne, z różnymi nagrodami i zaletami, jeśli zarejestrujesz się w jednym z ograniczonych miejsc. Zaczyna się od 10 $, a dochodzi aż do 50 000 $, co oczywiście byłoby poza zasięgiem wszystkich, oprócz najbogatszych, najbardziej zagorzałych fanów Star Wars. 10 USD daje cyfrową plakietkę (cokolwiek to jest), podczas gdy stale idzie na koszulki, miecze świetlne, wycieczki po Lucasfilm dla VIP-ów i ekskluzywne pokazy filmu w przyszłym roku. Aha, 50 kawałków daje ci również tytuł Wielkiego Mistrza Zakonu Jedi. Słyszę teraz, jak geekowie piszczą z zachwytu, kiedy wkładają szaty Jedi i ubiegają się o pożyczkę bankową.
Na stronie nie podano dokładnie, w jaki sposób wybiorą zwycięzcę, który pojawi się w filmie. Czy to zależy od tego, ile darowałeś? A może będzie to tylko nazwa zawdzięczająca los losowi? Jakkolwiek to robią, jestem pewien, że uczynią to uczciwym i przejrzystym.
Więc przekażesz darowiznę za szansę na udział w filmie? Jeśli tak, to którą scenę chcielibyście nakręcić? Każda konkretna postać?
Źródło: Omaze