Czy baza danych treści terrorystycznych naruszy twoją prywatność?

  • Peter Holmes
  • 0
  • 2475
  • 2
Reklama

Facebook, Twitter, Microsoft i YouTube ogłosiły, że będą współpracować, aby zbudować ogromną bazę danych. Ta baza danych będzie zawierać obrazy i filmy wykorzystywane przez sieci terrorystyczne Przestępczość, terroryzm i bezpieczeństwo: Ciemna strona mediów społecznościowych Przestępczość, terroryzm i bezpieczeństwo: Ciemna strona mediów społecznościowych Media społecznościowe to nie tylko memy kotów i filmy z dowcipami. Użytkownicy Facebooka, Twittera i Tumblr mogą równie łatwo natknąć się na ciemniejszy materiał dystrybuowany przez wykwalifikowane technologicznie grupy terrorystyczne. Co powinieneś z tym zrobić? rozpowszechniać propagandę i docierać do potencjalnych rekrutów. Baza danych powiadomi te firmy, gdy coś w ich witrynie prawdopodobnie narusza ich warunki użytkowania.

To dobry pomysł, prawda?

Szczegóły

Na razie szczegóły są nieco niejasne. Każdy obraz i wideo w bazie danych będzie miał “unikalny cyfrowy odcisk palca” a firmy zostaną powiadomione, gdy te treści pojawią się w ich witrynach. Na początku programu firmy dodają tylko “najbardziej ekstremalne i rażące obrazy i filmy terrorystyczne” do bazy danych.

Chodzi o to, że te obrazy i filmy będą najprawdopodobniej naruszać warunki użytkowania. Dlaczego powinieneś przeczytać Warunki usługi, zmusić Pokemon GO do wyjścia… [Przegląd wiadomości technicznych] Dlaczego powinieneś przeczytać warunki usługi, zmusić Pokemon GO Precz ... [Przegląd wiadomości technicznych] Wszyscy pomijają Warunki korzystania z usługi, PokeGone zmienia Pokemon GO w Pokemona NIE, Facebook utrzymuje twoje rozmowy w tajemnicy, Blizzard ucisza Douchebag graczy World of Warcraft, a Samuel L. Jackson wyjaśnia Game of Thrones. wszystkich platform. Ułatwia to usunięcie tej zawartości, jeśli pojawia się ona gdzie indziej. Każda firma może zdecydować, które obrazy i filmy powinny znajdować się w bazie danych. Będą również mogli zdecydować, czy usunąć zawartość, jeśli pojawi się ona na ich stronie.

To prawie wszystko, co do tej pory wiemy. Twitter ma nadzieję “ta współpraca doprowadzi do większej wydajności, ponieważ będziemy nadal egzekwować nasze zasady, aby pomóc w ograniczeniu palącego globalnego problemu treści terrorystycznych w Internecie.” Ale tak naprawdę niewiele wiemy do tej pory. Kto zdecyduje, które treści wnieść? Czy firmy utworzą niezależne komitety przeglądowe do tego rodzaju spraw? A może dodadzą od czasu do czasu kilka rzeczy, kiedy mają na to ochotę?

Zły rekord

Naprawdę trudno jest śledzić treści online. Niezależnie od tego, czy chodzi o dezinformację, nadużycia, filmy z rekrutacją terrorystów Jak platformy mediów społecznościowych walczą z ekstremistami Jak platformy mediów społecznościowych walczą z ekstremistami Sieci społecznościowe stanowią potężne narzędzie dla grup terrorystycznych, przede wszystkim do propagandy i rekrutacji. Co więc robią Facebook i Twitter? Jak sieci społecznościowe mogą zwalczać terroryzm? lub jedną z wielu innych złych treści w Internecie, istnieje wiele problemów związanych z tym procesem. Kto decyduje, które grupy kwalifikują się jako terroryści? Jak podejmowana jest decyzja o usunięciu treści? Czy firmy wyjdą go szukać, czy polegają na zgłoszeniu go przez użytkowników??

Microsoft w swoim oświadczeniu o treściach terrorystycznych online powiedział:

Gdy treści terrorystyczne w naszych hostowanych usługach konsumenckich zostaną nam zwrócone za pośrednictwem naszego narzędzia do raportowania online, usuniemy je.

I zapewniają link do formularza używanego specjalnie do zgłaszania treści terrorystycznych. Ale jak prawdopodobne jest to, że ktoś rzeczywiście poszuka i użyje tej formy? Mówią też, że tak “usuwać linki do treści związanych z terroryzmem z Bing tylko wtedy, gdy usunięcie jest wymagane od dostawców usług wyszukiwania zgodnie z lokalnym prawem.”

To dodatkowo stawia odpowiedzialność w innym miejscu.

Zagadnienia odpowiedzialności

Electronic Frontier Foundation napisała obszernie o trudnościach w kontrolowaniu tego typu treści w Internecie. W poście z 2014 r. Skrytykowali brytyjski plan zmuszenia dostawców usług internetowych do blokowania “treści ekstremistyczne” bez procedur przejrzystości i rozliczalności. Grupy praw człowieka skrytykowały także Francję za posiadanie bardzo szerokich definicji działalności terrorystycznej.

Zarówno Twitter, jak i Facebook mają raczej słabe dane z treściami policyjnymi na swoich stronach. Jak platformy mediów społecznościowych walczą z ekstremistami. Jak platformy mediów społecznościowych walczą z ekstremistami. Sieci społecznościowe stanowią potężne narzędzie dla grup terrorystycznych, przede wszystkim do propagandy i rekrutacji. Co więc robią Facebook i Twitter? Jak sieci społecznościowe mogą zwalczać terroryzm? . Mimo że Twitter usunął ponad 100 000 kont na Twitterze związanych z ISIS i zaczął silniej ścigać grupy nienawidzące mowy, mają one złą reputację ze względu na szerzenie się ekstremizmu i nadużyć na ich platformie. Facebook również wydaje się zadowolony z tego, że nadal stosuje podejście bez użycia rąk pod hasłem wolności słowa.

Oczywiście zarządzanie tego rodzaju odpowiedzialnością jest dość trudne. Nie mówię, że to łatwe. Ale firmy technologiczne potrafią dystansować się od tego, do czego służy ich technologia. Obejmuje to propagowanie obrazów terrorystycznych, filmów, napędów rekrutacyjnych i innych treści. W sierpniu 2016 r. Brytyjski raport stwierdził, że Facebook, Twitter i YouTube są “świadomie nie walczy z wykorzystaniem ich stron do promowania terroryzmu i zabijania.”

Utworzenie bazy danych zdjęć i filmów prawdopodobnie tego nie zmieni. To zachęcające, że podejmują działania, ale trudno sobie wyobrazić, że jest to więcej niż pół-serca.

Może to być kwestia prywatności?

Ponieważ firmy będą ręcznie dodawać elementy do bazy danych po zgłoszeniu ich przez użytkowników, nie wydaje się, aby istniała szansa, że ​​twoje zdjęcia lub filmy mogłyby przypadkowo znaleźć drogę do bazy danych. Co jest zachęcające. Jednak stworzenie ogromnej centralnej bazy danych pełnej jednoznacznie zidentyfikowanych “zły” treść jest niepokojąca.

Wynika to głównie z tego, że osoby odpowiedzialne w tym czasie decydują, co się liczy “zły”. Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli istnieje zaangażowanie rządu. Pewnego dnia możesz być częścią większości, a następnego dnia w prześladowanej mniejszości. Wdrożenie tego rodzaju technologii sprawia, że ​​taka zmiana jest jeszcze bardziej przerażająca.

Zdjęcie: ESB Professional przez Shutterstock

Oczywiście nic nie wskazuje na to, że firmy te będą wykorzystywać tę bazę danych do innych celów, niż swobodne egzekwowanie własnych wytycznych dotyczących warunków użytkowania. Jednak fakt, że prywatne organizacje opracowały i wdrażają tę technologię, może budzić obawy niektórych osób. Rządy z pewnością dysponują już tak potężną technologią nadzoru, ale rozprzestrzenianie może być znakiem, że korporacje będą miały narzędzia do gromadzenia większej ilości informacji w najbliższej przyszłości.

W tej chwili nie ma powodu do obaw, że twoja prywatność będzie zagrożona przez bazę danych o treściach terrorystycznych. Ale organizacje zajmujące się ochroną prywatności i rzecznictwa, które walczą o Twoje poparcie przeciwko NSA i o prywatność? Kto walczy w Twoim imieniu przeciwko NSA i o prywatność? Istnieje kilka grup aktywizmu internetowego, które walczą w twoim imieniu o prywatność. Starają się również edukować internautów. Oto tylko kilka z nich, które są niezwykle aktywne. dobrze byłoby mieć oko na wdrażanie tego rodzaju technologii gdzie indziej.

Krok naprzód?

Dobrze jest widzieć, że firmy technologiczne nasilają się i proaktywnie podchodzą do treści terrorystycznych na swoich platformach. Ale ich zapis jest pełen luźnego egzekwowania i umyślnego zaniedbania. Czy to narzędzie pomoże to zmienić? Wydaje się mało prawdopodobne. (Chyba że zautomatyzują to, co wiąże się z wieloma innymi problemami). Moim zdaniem ta baza danych niewiele się zmieni, a Twitter, Facebook, Microsoft i YouTube bardzo dobrze pomyśleli ją jako środek public relations zamiast jeden rzeczywiście miał czynić dobro.

Co myślisz? Czy ta baza danych pomoże zwalczać rozprzestrzenianie się treści terrorystycznych w Internecie? A może jest to pusty gest w celu wzbudzenia publicznego podziwu? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej!

Kredyty obrazkowe: Yunava1 / Shutterstock




Jeszcze bez komentarzy

O nowoczesnej technologii, prostej i niedrogiej.
Twój przewodnik w świecie nowoczesnych technologii. Dowiedz się, jak korzystać z technologii i gadżetów, które nas otaczają każdego dnia i dowiedz się, jak odkrywać ciekawe rzeczy w Internecie.