Czy za pomocą Chrome możemy naprawdę ufać Google?

  • Peter Holmes
  • 0
  • 3347
  • 729
Reklama

Wygląda na to, że nie ma uciekającego Google'a.

To, co zaczęło się od projektu badawczego dwóch studentów, przekształciło się w korporację wartą wiele miliardów dolarów, która oferuje szeroki zakres usług, a jednocześnie stara się znaleźć przyczółek w prawie każdym aspekcie naszego życia.

W roku 2015 Google już nie ma właśnie wyszukiwarka. Obecnie Chrome może pochwalić się ponad miliardem użytkowników, co czyni go najczęściej używaną przeglądarką internetową.

Gmail stał się jednym z najbardziej popularnych i wszechstronnych klientów poczty e-mail, szczególnie wśród szkół wyższych, firm i freelancerów. Google oferuje edytor tekstów, kreator pokazów slajdów i program do obsługi arkuszy kalkulacyjnych, dzięki którym Office Microsoft zawstydza Dokumenty Google kontra Microsoft Word: Mecz śmierci w pisaniu badań Dokumenty Google kontra Microsoft Word: Mecz śmierci w pisaniu badań Rozwiązania online stają się normą . Postanowiliśmy zobaczyć, jak Microsoft Word łączy się z Dokumentami Google. Który zrobi lepszy artykuł badawczy? .

Google znalazło swoje miejsce w smartfonach, pamięci masowej w chmurze, usługach mapowania, a teraz nawet w samochodzie osobowym.

Prawie nie można przeglądać Internetu bez natknięcia się na strony internetowe z jakąś usługą lub produktem Google. Bez względu na to, czy pozwalasz na automatyczne logowanie do witryny za pomocą konta Gmail lub Google+, a nawet reklam za pośrednictwem Google Adsense, zasięg Google rozszerzył się na większość zakątków internetu.

Podsumowując, Google jest świetną firmą, która prowadzi nasze społeczeństwo w przyszłość. Google zrobiło to, do czego dąży wiele firm i tylko niektóre z nich osiągnęły sukces - konsekwentnie stając się okazją do sprostania nowym wymaganiom użytkowników, a jednocześnie zdobywając zaufanie mas.

Dlaczego nie zaufać Google? Firma wyraźnie wie, co robi; dlaczego inaczej usługi firmy pojawiałyby się na prawie każdej stronie internetowej? Nie można nienawidzić firmy, która odwołuje się do popkultury.

Najwyraźniej Google dba o swoją bazę użytkowników i jest absolutnie godny zaufania.

… Albo to jest?

W końcu to nie tak, że Google ukrywa fakt, że ich zautomatyzowane systemy skanują wiadomości e-mail, a niektóre pliki cookie w Chrome pozwalają im śledzić i zbierać dane przeglądania. Większość użytkowników po prostu nie uważa, że ​​to duży problem.

Co masz na myśli, Google zbiera moje dane przeglądania?

Oto rzecz: w dzisiejszych czasach nie możemy naiwnie ufać, że firmy internetowe mają na względzie nasze najlepsze interesy. W końcu są to firmy, które próbują zarobić. U podstaw nie ma w tym nic złego. Jest to naturalne i uczciwe dla osób i firm oferujących usługi i produkty, które chcą otrzymać rekompensatę.

Google nie pobiera opłat od użytkowników za wiele swoich usług. Wiele z nich jest oferowanych bezpłatnie użytkownikom, takim jak Gmail, Chrome i Dysk.

Ale w jaki sposób zapewniasz bezpłatną usługę, a jednocześnie zarabiasz pieniądze? Niektóre witryny są finansowane z darowizn, ale nie zawsze jest to opcja. Reklamy są odpowiedzialne za dużą część dochodów wielu firm internetowych, ale w niczym nie przypominają kopalni złota, która sprzedaje informacje o swoich użytkownikach, a usługi Google mają wielu użytkowników.

Zobacz, jeśli korzystasz z usługi i nic nie płacisz, prawdopodobnie nie jesteś klientem. Prawdopodobnie jesteś zamiast tego produktem sprzedawanym. Jak wyjaśnił Chris Hoffman, Twoje informacje są coraz częściej gromadzone. Jesteś produktem, a nie klientem: Wyjaśnienie gospodarki danymi osobowymi Jesteś produktem, a nie klientem: Wyjaśnienie gospodarki danych osobowych Jak powiedział kiedyś Andrew Lewis „Jeśli nie jesteś płacąc za coś, nie jesteś klientem, jesteś produktem, który jest sprzedawany ". Zastanów się przez chwilę nad implikacjami tego cytatu - ile darmowych usług… i przechowywanych w bazach danych, aby stworzyć swego rodzaju „profil” ciebie, a byłbyś zaskoczony tym, co Google może już o tobie wiedzieć Pięć rzeczy, które Google prawdopodobnie wie O Tobie Pięć rzeczy, które Google prawdopodobnie wie o Tobie. Informacje te są często udostępniane i łączone z informacjami zebranymi o Tobie, które są przechowywane w innych bazach danych, dzięki czemu reklamodawcy mogą stworzyć dokładny i szczegółowy profil Ciebie.

Czy jest lepszy sposób na poznanie swoich zainteresowań i priorytetów niż badanie nawyków przeglądania Internetu? Google już wyszedł, mówiąc, że reklamy w Chrome są dostosowane do Ciebie, w oparciu o odwiedzane witryny lub wyszukiwane.

To tylko pierwszy krok do masowego przyjęcia spersonalizowanych reklam, a Google już zyskuje przewagę i zarabia fortunę, dostarczając nasze informacje reklamodawcom. Oczywiście, jeśli naprawdę nie martwisz się o prywatność i chcesz zarobić dodatkowe pieniądze, możesz samodzielnie sprzedać swoje informacje Facebook zarabia na twoich danych, dlaczego nie powinieneś? Facebook zarabia na twoich danych, dlaczego nie powinieneś? Jest tak wiele bezpłatnych usług online, ponieważ firmy mogą czerpać zyski z dostarczonych danych. Firmy takie jak Facebook sprzedają (lub kupują) Twoje dane stronom trzecim, podczas gdy takie jak Google wykorzystują Twoje dane do ... Oczywiście najprawdopodobniej nie przyciągniesz prawie tyle, ile firma taka jak Google.

Co powiesz, kiedy przejdę w tryb incognito?

Tryb incognito w Chrome naprawdę służy tylko jednemu celowi - zapobiega przechowywaniu na komputerze historii przeglądania i plików cookie witryny, ale dopiero po zamknięciu okna. Nie oznacza to, że strony internetowe nie mogą śledzić twojego adresu IP. To nie znaczy, że twoje połączenie jest już szyfrowane.

To, czego szukasz, nadal będzie śledzone przez Google. Tryb incognito nie zapobiegnie temu.

Ale gromadzone przez nich dane są właśnie sprzedawane reklamodawcom?

Nie wszystko z tego.

Niektóre dane użytkownika są sprzedawane, ale większość z nich jest wykorzystywana na własne potrzeby Google. Jeśli tak wybierzesz, Google będzie otrzymywać od Ciebie statystyki użytkowania i raporty o awariach. Chociaż informacje zebrane w tym celu mają nie być identyfikujące, nadal zawierają informacje systemowe i informacje o działaniach, które doprowadziły do ​​awarii.

Jeśli zostanie to nakazane, Google nie będzie miało problemu z przekazaniem twoich danych bezpośrednio rządowi. Jeśli istnieje historia przeglądania lub konta, Google cię nie ochroni.

Nie mogą, zgodnie z prawem, a ustawa o prywatności w komunikacji elektronicznej sprawia, że ​​rząd Stanów Zjednoczonych uzyskuje dostęp do historii przeglądarki, nawet bez nakazu. Google nalega jednak, aby honorowały prośbę o informacje tylko w pewnych okolicznościach i będą starały się zawęzić prośbę, jeśli uznają, że jest ona zbyt szeroka, zgodnie z wymogami prawnymi i zasadami Google.

Czy Chrome jest bezpieczną przeglądarką?

Raczej. Przynajmniej jest bezpieczniejszy niż Internet Explorer.

W związku z niedawnymi naruszeniami bezpieczeństwa w kilku witrynach sklepowych firmy działające w Internecie zmusiły firmy do zwiększenia bezpieczeństwa. Ale wciąż włamuje się na strony internetowe, a miliony ludzi są narażone na dostęp do swoich prywatnych informacji, takich jak adresy i numery kart kredytowych, każdego dnia w niecnych celach.

Czasami hakerzy mogą nawet przejąć kontrolę nad komputerem po zetknięciu się z zainfekowaną witryną. Google zapewnia ochronę przed użyciem kart piaskownicy. Mówiąc najprościej, zapobiegają wpływowi jakichkolwiek procesów na kartach przeglądarki w jakikolwiek sposób na krytyczne funkcje pamięci.

Niektóre protokoły, takie jak SPDY, zapewniają dodatkową warstwę ochrony w witrynach, w których jest włączona. SPDY wymaga SSL, protokołu szyfrowania bezpieczeństwa, co oznacza, że ​​strony z tym protokołem są bardziej bezpieczne niż strony, które używają tylko HTTP. Tylko 2,8% internetu ma włączoną funkcję SPDY, więc chociaż nie robi to wielkiej różnicy w całym obrazie, zapewnia, że ​​usługi Google mają dodatkową warstwę bezpieczeństwa.

Czy możemy zaufać dedykacji Google dla niezawodności Chrome?

Jak dotąd tak. Dobrze jest, że Google korzysta z Chrome i raczej nie porzuci bazy użytkowników liczącej miliard osób. Zachęcają do zainwestowania dużej ilości zasobów w opracowanie najnowszej technologii, aby utrzymać konkurencyjność Chrome.

Chrome używa SPDY Co to jest SPDY i jak może zmaksymalizować wrażenia z przeglądania? Co to jest SPDY i jak może zmaksymalizować komfort przeglądania? zamiast HTTP w usługach Google lub niektórych innych witrynach, takich jak Twitter. Protokół SPDY, zaprojektowany przez Google, został stworzony w celu zmniejszenia opóźnień stron internetowych. Opóźnienie strony internetowej to ogromny problem z HTTP, a długie czasy ładowania mogą być uciążliwe podczas próby przeglądania niektórych stron internetowych.

Inne przeglądarki używają teraz również SPDY, takie jak Mozilla Firefox i Safari. Jednak SPDY został pierwotnie zaprojektowany przez Google i udostępniony publicznie. To tylko podnosi reputację Google jako firmy wynalazców i innowatorów.

Chrome ma już reputację jednej z najlepszych przeglądarek dostępnych dla użytkowników pod względem stabilności i bezpieczeństwa. Google szybko usuwa luki w zabezpieczeniach w każdej wydanej wersji w momencie ich wykrycia.

Google prawdopodobnie będzie nadal inwestować w opracowywanie nowych technologii zarówno do przeglądania, jak i bezpieczeństwa, i możemy oczekiwać, że utrzymanie i ulepszanie Chrome będzie priorytetem długoterminowym.

Czy możemy naprawdę ufać Googleowi, że pozostanie na dłużej??

Pamiętam, jak wiele lat temu siedziałem na zajęciach z ekonomii i słuchałem wykładu nauczyciela na temat tego, dlaczego głupio postanowił nie inwestować w Google w 2004 roku. Jego doradca finansowy próbował go przekonać, ale odmówił, podobnie jak kilka innych wczesnych firm internetowych uruchomić i po prostu się nie udało.

Akcje zostały początkowo sprzedane za 85 USD, ale ich wartość wkrótce wzrosła. Niektórzy pracownicy z dnia na dzień stali się milionerami. Powiedział, że brak inwestowania to błąd, którego zawsze będzie żałował.

Dzisiaj Google jest warte około 350 miliardów dolarów. W chwili pisania tego tekstu jego udziały kosztują około 660 USD. Pomimo zwykłych wzrostów i spadków cen akcji, wartość Google stale rośnie od kilku lat, a akcje ostatnio osiągnęły rekordowy poziom w lipcu, wynoszący 699,62 USD.

S&P przyznał Google rating kredytowy AA. Dla porównania, rating Stanów Zjednoczonych to AA +. Wskazuje to na wysoki poziom zaufania gospodarczego do Google, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jego stały sukces i wzrost od 2009 roku.

Google przetrwał kryzys finansowy w 2008 roku i odskoczył mocniej niż kiedykolwiek. Być może rzeczywiście można zaufać, że jest to jedna korporacja, która nie zniknie bez walki.

Czy Google Evil?

To do ciebie należy decyzja. To zależy od twojej osobistej definicji zła. Można powiedzieć, że Google jest przykładem kapitalizmu i systemu wolnego rynku w najlepszym wydaniu - to, co rozpoczęło się, gdy projekt badawczy dwóch doktorantów przekształcił się w międzynarodową korporację wartą wiele miliardów dolarów w ciągu kilku lat, która konsekwentnie zaspokaja potrzeby konsumentów.

Można również powiedzieć, że Google jest chciwą, wysysającą duszę korporacją, która bardziej dba o duże zyski niż prywatność swoich użytkowników.

Niestety, może tak właśnie wyglądać firmy internetowe przyszłości. Anonimowość udzielona nam przez internet szybko zanika.

Oczywiście, nowe przepisy walczące o nadrobienie zaległości we współczesnej technologii odgrywają rolę w tej zmianie, ale największy wpływ mają duże korporacje, takie jak Google, które postrzegają nazwę i profil użytkownika jako potencjalne źródło dochodów. Tak długo, jak nasze dane są warte pieniędzy, firmy będą starały się, jak mogą.

Czy Google może być naprawdę godny zaufania?

Żadnej korporacji nie można całkowicie zaufać. Google nie jest tu wyjątkiem. Jasne, że Google może zaufać, że Chrome będzie bezpieczny i dobrze utrzymany, a Google może być także zaufany, że będzie dostępny przez kilka następnych lat. Ale to jest to.

Ale nie możemy ufać Googleowi, że nasze informacje pozostaną prywatne. Nie możemy ufać, że nasze e-maile nie będą skanowane przez ich zautomatyzowane systemy, lub żaden z naszych dokumentów w chmurze nie zniknie. Nie możemy nawet całkowicie ufać Googleowi, że nie wyłączy naszych kont do woli.

Ze względu na ekspansywną obecność w Internecie bojkotowanie firmy nie jest opcją dla większości użytkowników. Możemy starać się unikać wysyłania do Google jak największej liczby informacji, na przykład za pomocą innej przeglądarki i wyszukiwarki. Ale nasza anonimowość w Internecie znika, a Google tylko się do tego przyczynia.

Jeśli pomysł Google gromadzenia informacji podczas korzystania z Chrome jest niepokojący, zawsze możesz przejść do Mozilli Firefox Przełączanie z Chrome: Jak sprawić, by Firefox czuł się jak w domu Przełączanie z Chrome: Jak sprawić, by Firefox czuł się jak w domu Tak więc masz zdecydowałem, że Firefox jest lepszą przeglądarką dla Ciebie. Czy jest coś, co możesz zrobić, aby Firefox był mniej obcym środowiskiem? Tak! , którym jest opensource. Lub istnieją inne sposoby ograniczenia informacji, do których Google może uzyskać dostęp. Jak usunąć twoje dane z Google i spróbować odzyskać część swojej prywatności. Jak usunąć twoje dane z Google i spróbować odzyskać część twojej prywatności. Sieć nie jest łatwa, ale po przeczytaniu Dragnet Nation autorstwa Julii Angwin warto spróbować. Czas przestać dobrowolnie rezygnować z prywatności. dotyczące twoich nawyków przeglądania.

Google - nikczemny czy rzeczywiście godny zaufania? Zostań tutaj, czy tylko chwila na osi czasu, co z pewnością będzie niesamowitą erą cyfrową? Zostaw komentarz poniżej i powiedz mi, co myślisz!

Zdjęcie: Samo prowadzący samochód Google Steve'a Jurvetsonderivative




Jeszcze bez komentarzy

O nowoczesnej technologii, prostej i niedrogiej.
Twój przewodnik w świecie nowoczesnych technologii. Dowiedz się, jak korzystać z technologii i gadżetów, które nas otaczają każdego dnia i dowiedz się, jak odkrywać ciekawe rzeczy w Internecie.