
Michael Fisher
0
1549
309
Posiadanie strony internetowej wydaje się świetnym pomysłem na papierze. Stwórz mnóstwo niesamowitych artykułów, które przyciągają tłumy, mnóstwo komentarzy i dyskusji oraz oczywiście dużo dochodów z reklam. Ostatnią rzeczą, którą większość ludzi bierze pod uwagę przy tworzeniu kolejnej świetnej strony, jest praca. Posiadanie popularnej witryny internetowej oznacza regularną konserwację serwera, ścisłe monitorowanie stanu i czasu pracy serwera internetowego oraz śledzenie stanu wewnętrznych i zewnętrznych linków. Po tym, jak ruch w Twojej witrynie zaczyna się mnożyć, czasem zadania monitorowania i konserwacji zaczynają zajmować więcej czasu, niż się spodziewałeś.
Kiedy zdałem sobie sprawę, że potrzebuję tych narzędzi, pierwszym miejscem, do którego zwróciłem się, było MUO. Na początku myślałem, że może zadziała jedna z aplikacji wymienionych przez Aibek. Jak monitorować strony internetowe, które nie mają kanałów RSS Jak monitorować strony internetowe, które nie mają kanałów RSS do monitorowania stron. Niestety, powiedzą mi to tylko wtedy, gdy jeden z moich pisarzy zaktualizuje stronę. Chciałem czegoś podobnego do Pingdom Pingdom: Monitory Witryna przestoje i wysyła alerty Pingdom: Monitory Witryna przestoje i wysyła alerty, ale to konkretne narzędzie pozwala monitorować tylko jedną stronę internetową na bezpłatnym koncie.
W końcu odkryłem kilka narzędzi dostępnych w IanNet, które zrobiły dokładnie to, czego szukałem - jedno, które automatycznie monitoruje wszystkie moje strony internetowe, i drugie, które monitoruje kondycję wszystkich wewnętrznych i zewnętrznych linków URL. Te narzędzia to SiteMonitor i SiteVerify.
Znaczenie monitorowania Twojej witryny
Jednej rzeczy nie mogę wystarczająco podkreślić, jeśli chodzi o “optymalizacja” Twoja witryna dla Google ma obecnie znaczenie zdrowia serwera. Starannie zoptymalizowane słowa kluczowe i tematy są nadal ważne, ale witryna powinna również szybko się ładować, mieć doskonały czas działania i nie zawierać niedziałających linków.
Korzystanie z SiteMonitor do monitorowania czasu pracy
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, kiedy odkryłem SiteMonitor, było skonfigurowanie go do działania na moim osobistym domowym serwerze internetowym. Ten komputer, który jest zawsze uruchomiony, jest dobrym punktem wyjścia do codziennego odwiedzania stron internetowych w regularnych odstępach czasu. Po pierwszym uruchomieniu aplikacja wygląda na nieco prostą, ale przydatność programu szybko staje się widoczna, gdy zaczniesz go używać.
Pierwszą rzeczą, którą chcesz zrobić, to zacząć dodawać witryny do monitorowania. Po prostu kliknij niebieski “Dodaj” przycisk, a pojawi się wyskakujące okienko ze szczegółami, które musisz dołączyć. Ping faktycznie szuka segmentu tekstu w odpowiedzi HTML, więc musisz zobaczyć kod źródłowy i wybrać tekst, który strona zawsze zwraca. Wiele osób używa do tego tekstu.
Program zawiera również funkcje bezpiecznego połączenia (https) i TCP. Po dodaniu jednej lub więcej witryn możesz ręcznie uruchomić test, używając zielonego “Zaznacz wybrane” przycisk. Lub możesz użyć “Zaznacz wszystko” znajdujący się obok niego przycisk, aby przetestować wszystkie witryny jednocześnie.
Po ręcznym sprawdzeniu pojawi się wyskakujące potwierdzenie, że połączenie z serwerem internetowym przebiegło prawidłowo.
Zobaczysz także czas ładowania strony dla tego adresu URL. Większość osób zwykle używa tej aplikacji tylko do sprawdzania strony głównej swojej witryny, ale nic nie powstrzymuje Cię przed wprowadzaniem dodatkowych adresów URL i testowaniem różnych stron witryny..
Możesz zachować standardowy wpis Google jako punkt odniesienia dla własnej witryny. Jeśli czas wczytywania strony jest prawie tak dobry lub lepszy niż Google, prawdopodobnie masz dość dobrą konfigurację serwera.
A co najważniejsze (i to jest moja ulubiona funkcja tego programu), możesz skonfigurować program tak, aby sprawdzał twoją stronę internetową w ustalonych odstępach czasu, a jeśli wystąpi problem, możesz go skonfigurować, aby wysyłał Ci e-mailem lub wysyłał SMS-y.
To niesamowite narzędzie, jeśli naprawdę chcesz, aby odwiedzający Twoją witrynę mieli jak najlepsze wrażenia i naprawdę martwili się o wszelkie przestoje. To oprogramowanie natychmiast Cię poinformuje, dzięki czemu możesz zadzwonić do pomocy technicznej i natychmiast rozwiązać problem.
Użyj SiteVerify, aby zakwalifikować swoje linki
Jak wspomniałem wcześniej, kolejnym naprawdę ważnym zadaniem konserwacyjnym, gdy posiadasz popularną stronę internetową, jest zawsze monitorowanie niedziałających linków. Wewnętrzne zmiany strony mogą tworzyć niedziałające linki bez wiedzy. Witryny zewnętrzne mogą również zniknąć z sieci, powodując uszkodzenie zewnętrznych linków. Tutaj przydaje się SiteVerify.
Wszystko, co musisz zrobić, to wpisać adres URL domeny najwyższego poziomu, a następnie kliknąć “Początek“. Oprogramowanie zacznie przeszukiwać Twoją witrynę, sprawdzając linki na dowolnej głębokości określonej w “Trawers” oprawa. Zachowaj to w “1” dla najszybszej kontroli (pojedyncze linki).
Oprogramowanie szybko wykopie wszystkie linki w Twojej witrynie, a następnie zacznie podłączać listę i sprawdzać poprawność linków. Test, który przeprowadziłem powyżej, dotyczył wszystkich linków wewnętrznych, ale możesz zaznaczyć pole dla linków zewnętrznych - ale ostrzegaj, że skanowanie zajmie znacznie dłużej.
Po zakończeniu skanowania możesz wysłać ostateczne wyniki do pliku tekstowego, wybierając “Eksportuj listę” z menu plików, a także możesz użyć SiteVerify, aby utworzyć mapę witryny dla swojej witryny.
Weryfikacja linków jest ważną rzeczą, którą poleciłbym każdemu webmasterowi, aby robił to przynajmniej raz w miesiącu co najmniej. Monitorując czas sprawności i szybkość ładowania strony, a także dbając o kondycję i integralność wszystkich wewnętrznych i zewnętrznych linków, upewnisz się, że Twoja witryna jest uważana zarówno przez wyszukiwarki, jak i odwiedzających, za jedną z najlepszych wysokiej jakości witryny w Internecie.
Wypróbuj te narzędzia do monitorowania witryny i sprawdź, czy nie występują problemy z witryną. Czy uważasz je za wartościowe jako właściciel witryny? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.
Źródło zdjęcia: yasin öztürk