Jak samodzielnie opublikowałem mój magazyn online i drukowany

  • Joseph Goodman
  • 0
  • 1897
  • 459
Reklama

W sierpniu 2013 r. Zakończyłem projekt, który powstał ponad dwa i pół roku wcześniej w pubie w Manchesterze w Anglii. W końcu sam opublikowałem swój magazyn online, ale jak sobie z tym poradziłem? Z jakich narzędzi korzystałem i czego się nauczyłem?

Dlaczego uruchomiłem Mój magazyn?

Od 2005 roku prowadzę witrynę Kasterborous.com, publikując najnowsze wiadomości, recenzje, wywiady i artykuły na temat popularnego brytyjskiego programu telewizyjnego Doctor Who. Mamy też “podKast”, wydała książkę z recenzjami (Ultimate Regeneration, podstawa mojego najnowszego przewodnika MakeUseOf Twój przewodnik po samodzielnym publikowaniu: od wydruku do Kindle i dalej), wyróżniającego się w popularnej aplikacji iOS Doctor Who? Ciesz się 50. rocznicą programu dzięki tym aplikacjom mobilnym Doctor Who? Ciesz się 50. rocznicą programu dzięki tym aplikacjom mobilnym Brytyjski serial telewizyjny Doctor Who, który w listopadzie obchodzi 50. rocznicę swojego istnienia, stanowiąc pół wieku podróży w czasie. Wyraź swoją miłość do programu dzięki tym wspaniałym aplikacjom mobilnym! , a nawet uruchomić trzy oryginalne komiksy oparte na serialu.

Doktor Who ma bogatą historię fanzinów sięgających lat siedemdziesiątych, ale zdecydowałem, że biorąc pod uwagę niewielkie możliwości pisania w jednym z oficjalnych czasopism (z których jeden jest najlepiej sprzedającym się miesięcznikiem science fiction na świecie), rzucę bramy otwarte dla każdego zdolnego pisarza i zapraszają stanowiska.

Powstałe artykuły wystarczyły do ​​wypełnienia kilku wydań, więc wiedziałem, że jesteśmy na dobrej drodze…

Rozwijanie filozofii

Kasterborous działa od 2005 roku, aw ciągu ostatnich dwóch lat stał się bardzo cenionym źródłem wiadomości Doctor Who, zrównoważonych recenzji, funkcji i ciekawych recenzji. Do tego stopnia, że ​​byliśmy w stanie wykorzystać kontakty i zaproszenia w celu dostarczenia treści do pierwszej edycji. Nie raz, ale dwa razy przeprowadziliśmy wywiad z gwiazdą serialu Mattem Smithem, a także rozmawialiśmy z pisarzami, artystami głosowymi i ilustratorami związanymi z programem.

Wiedzieliśmy też wcześnie, że musimy się upewnić, że czasopismo ma podstawową filozofię, coś, co napędza zawartość i zapewnia łóżko, na którym można się oprzeć. Podczas gdy inne publikacje Doctor Who - oficjalne i amatorskie - są przeznaczone dla fanów programu telewizyjnego (co jest oczywiście uczciwe!), Piszemy, aby magazyn odzwierciedlić fandom. Kasterborous Magazine jest częścią społeczności, raportuje, dzieli się tym, co robią różne grupy. W ten sposób możemy przyjrzeć się - i nauczyć naszych czytelników - tak różnorodnych tematów, jak gry wideo, cosplaying, budowanie rekwizytów, zbieranie itp..

Ta filozofia zaowocowała dwoma pierwszymi zagadnieniami i będzie to robić przez cały okres istnienia magazynu.

Oprogramowanie do projektu: Page Plus X5, Skype i Google Drive

Po nakreśleniu zawartości magazynu i dodaniu kilku znakomitych artykułów pierwotnie przeznaczonych dla strony internetowej, nadszedł czas, aby rozpocząć pracę. Początkowy plan polegał na użyciu aplikacji Scribus o otwartym kodzie źródłowym. Jednak mój projektant (James McLean) miał pewne problemy z aplikacją i krzywą uczenia się związaną ze złożeniem czegoś, co wyglądałoby na rozsądnie akceptowalne, więc zamiast tego zwróciliśmy się do Serif Page Plus X5 (Adobe InDesign nie był ekonomicznie praktyczny). Wybraliśmy tę konkretną wersję, ponieważ zrobiła dokładnie to, czego potrzebowaliśmy; było również niedrogie, ponieważ było to przedostatnie wydanie, kiedy zaczęliśmy pracę nad magazynem.

W miarę postępu projektu ściśle współpracowaliśmy przy użyciu Skype'a do czatów tekstowych i głosowych (z okazjonalnym udostępnianiem plików) oraz Dysku Google, który okazał się szczególnie przydatny jako wspólna zdalna biblioteka dokumentów i zasobów, od dokumentów Word i emblematów stylistycznych po pliki PDF i Pliki Serif PPP.

Ważne jest, aby pamiętać, że we wszystkich przypadkach, z wyjątkiem najrzadszych, pierwszy problem będzie niezmiennie najgorszy. Różne lekcje staną się widoczne wraz z rozwojem magazynu, drukowaniem i otrzymywaniem opinii; prawie na pewno nie może być idealny, chociaż możesz oczywiście upewnić się, że gotowy produkt pasuje do twojego wzroku i wewnętrznego miernika jakości tak blisko, jak to możliwe.

Określanie, na których platformach publikować

Być może najtrudniejszym aspektem takiego projektu jest osiedlenie się na platformie. Ponieważ początkowa sprzedaż w przedsprzedaży była słaba (do tego stopnia, że ​​zostały one zwrócone, a my przegrupowaliśmy się i przemyślaliśmy), zdecydowaliśmy, że wydanie drukowane będzie musiało zostać opublikowane za pośrednictwem usługi druku na żądanie. W tym celu wybrałem Lulu.com, więcej informacji można znaleźć poniżej.

Ponadto zdecydowaliśmy, że powinno być kilka wersji elektronicznych. Jeden byłby w formacie PDF, co sprawia, że ​​czasopismo jest łatwe do odczytania na praktycznie dowolnym urządzeniu. Chcieliśmy też, aby był dostępny online w formacie przyjaznym dla tabletu lub dotyku. Jedną z zalet tego (oraz w mniejszym stopniu pliku PDF) jest to, że wideo i audio można osadzić w wydaniu elektronicznym, co czyni go wyjątkowym doświadczeniem w czytaniu.

W rezultacie zdecydowałem się na trzy formaty:

  • Wydrukować
  • PDF
  • Online przez emisu.com

Każdy z nich był łatwy w zarządzaniu po skompilowaniu pierwszego magazynu (co skraca formatowanie czasu dla wielu platform) i mógł być wymieniony w sklepie internetowym mojej witryny (korzystam z wtyczki Ecwid Shopping Cart do WordPress).

Self-Publishing A Magazine In Print

Zarówno cyfrowa, jak i drukowana wersja magazynu wymagała utworzenia dokumentu PDF, ale Lulu.com (jak każda drukarnia) ma wymagania dotyczące formatowania, które należy spełnić, przesyłając je na ich serwery. Musisz również dostarczyć okładkę przedniej i tylnej okładki jako osobny plik. Korzystanie z Lulu.com było dla mnie oczywiste, ponieważ przez ostatni rok korzystałem z niej do dystrybucji mojej książki, Ultimate Regeneration. Jednak początkowo nie zdawałem sobie sprawy, że ta konkretna firma POD nie jest w 100% odpowiednia do drukowania czasopism.

Chociaż gotowy produkt ma dość sztywną - choć imponującą - okładkę, strony wewnętrznej nie można wydrukować. Dowiedziałem się o tym, zamawiając kopię próbną, co jest wysoce zalecane, ponieważ pozwala na wyszukiwanie problemów, wprowadzanie niezbędnych zmian, a następnie włączenie ich do produktu gotowego do publicznego spożycia.

Drukowanie na żądanie może być kosztowne, podobnie jak drukowanie zbiorcze w krótkich seriach. Najlepszym rozwiązaniem jest poszukiwanie ofert w celu zmniejszenia nakładów i być może skorzystanie z czytelników witryny w celu zorganizowania małego projektu crowdfundingowego w celu uzyskania jak największej liczby zamówień w przedsprzedaży, co może pomóc obniżyć koszty.

Używanie formatów cyfrowych do publikowania czasopisma

Oprócz publikacji drukowanych wybraliśmy również dwa formaty elektroniczne. Przede wszystkim było stworzenie wersji PDF Kasterborous Magazine z poziomu Serif PagePlus. Było to stosunkowo proste, a wynikowy plik można było dostarczyć za pomocą oprogramowania Ecwid do elektronicznego koszyka na zakupy. Przed kontynuowaniem poświęciłem czas na przeczytanie przewodnika MakeUseOf, Projektowanie i publikowanie własnego magazynu cyfrowego.

Bardziej skomplikowane było użycie Issuu. Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy podczas opracowywania magazynu, było usunięcie treści, które trzymaliśmy z boku za darmo “Wydanie 0” dla zainteresowanych stron, aby zerowy koszt. Zostało to osadzone na stronie internetowej za pomocą przyjaznego dla palców oprogramowania wirtualnego magazynu dostarczanego przez Issuu.com. Jeśli chodzi o pierwszy pełny numer, dystrybucja przez Issuu stała się nieco problematyczna, ponieważ platforma nie oferuje koszyka na zakupy - każdy magazyn na nim jest bezpłatny. Chociaż istnieją inne cyfrowe systemy magazynowe, zostały one uznane za zbyt kosztowne.

Rozwiązaniem było skorzystanie z narzędzia Issuu do “zablokować” magazyn z reszty strony, dzięki czemu jest dostępny tylko dla osób posiadających adres URL. Korzystając z oprogramowania do koszyka Ecwid, byłem w stanie automatycznie wysłać link do tych, którzy zapłacili za dostęp. Czytanie magazynu na tablecie to niezapomniane przeżycie, a możliwości multimedialne poinformowały o naszych planach drugiego wydania.

Nauka lekcji: czy opublikujesz inną kopię??

Chociaż prace nad projektem rozpoczęły się na początku 2011 roku, tak naprawdę nie ruszyły przez kolejne 18 miesięcy. Po roku opracowywania układów, upuszczania i dodawania treści oraz pogodzenia się z faktem, że to, co powstało, nie było tym, co pierwotnie zakładaliśmy, wydawało się, że będziemy w stanie wydać więcej problemów w przyszłości. Magazyn Kasterborous nr 1 jest już dostępny, bezpośrednio z www.kasterborous.com/store. Otrzymaliśmy dobre opinie i już rozpoczęliśmy prace nad drugim problemem, który, jak się spodziewamy, będzie dostępny do końca 2013 roku.

Jedną z kluczowych lekcji podczas projektowania było dostosowanie układu do treści, czego nie zauważyliśmy do późnej fazy projektu. Podobnie czas opracowania pierwszego numeru był powolny z powodu znalezienia ogólnego wyglądu magazynu. To czas, którego można uniknąć w kolejnych wydaniach; przynajmniej do momentu wprowadzenia nowego wyglądu.

Promocja magazynu odbywała się na wszystkich możliwych nośnikach, wykorzystując sieci społecznościowe z konfiguracją grupy Kasterborous Magazine na Facebooku, wspomina o stronie Facebook, koncie na Twitterze i oczywiście na samej stronie. Ponadto rozmowy na cotygodniowym podKast i okazjonalne wiadomości dotyczące funkcji w magazynie zostały uzupełnione komunikatem prasowym przesłanym na inne strony Doctor Who.

Gdyby jednak nadarzyła się okazja, aby zacząć od nowa, jak gdyby nic takiego się nie wydarzyło, myślę, że przy niektórych treściach i promocji należałoby przyjąć inne podejście. Jako lekcja życia na pewno było warto, a ponieważ magazyn sam się zwrócił i wygenerował kilka funtów dla autorów (a także darmowy egzemplarz!), Myślę, że można go uznać za sukces, pomimo skromnego obroty.




Jeszcze bez komentarzy

O nowoczesnej technologii, prostej i niedrogiej.
Twój przewodnik w świecie nowoczesnych technologii. Dowiedz się, jak korzystać z technologii i gadżetów, które nas otaczają każdego dnia i dowiedz się, jak odkrywać ciekawe rzeczy w Internecie.