Wszystko, co musisz wiedzieć o App.net - „Inna” sieć społecznościowa

  • Joseph Goodman
  • 0
  • 4661
  • 1411
Reklama

Jak to często bywa w Internecie, App.net narodził się z frustracji związanej ze status quo.

Twitter właśnie ogłosił, że ogranicza dostęp do swojego interfejsu API (dowiedz się więcej o interfejsach API Czym są interfejsy API, i jak otwarte interfejsy API zmieniają Internet, jakie są interfejsy API, i jak otwarte interfejsy API zmieniają Internet Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak programy na twoim komputerze a odwiedzane witryny „rozmawiają” ze sobą?). Setki aplikacji innych firm zbudowanych wokół popularnej witryny do mikroblogowania miały wkrótce zostać przekazane na złom, głównie z powodu ograniczonego dostępu do serwerów Twittera.

Ponadto narastało niezadowolenie z tego, jak Twitter zarabia na usłudze. Znasz to stare przysłowie, “jeśli nie płacisz za produkt, jesteś produktem”? Okazuje się, że ludzie nie lubią być produktami.

Jedna osoba była bardziej niezadowolona niż inne. Dalton Caldwell ogłosił swoją zuchwałą propozycję zachwyconych oklasków społeczności Hacker News. Zamierzał zbudować lepszy Twitter. Później powstał projekt Kickstarter o wartości 500 000 $ i powstała App.net.

Aplikacja Dot What?

App.net przypomina trochę Twittera.

Korzystanie z witryny powinno być bardzo znajome dla każdego, kto korzystał z mamuta do mikroblogowania, ponieważ rdzeń funkcjonalności witryny zależy od osób tworzących aktualizacje statusu. Mogą mieć do 256 znaków długości, a po opublikowaniu pojawiają się na osi czasu każdego, kto Cię obserwuje. Możesz odpowiadać na aktualizacje i udostępniać je w sposób podobny do retweetowania. Dostępna jest również funkcja przesyłania prywatnych wiadomości. Dziwnie, to się nazywa Omega.

Oczywiste jest, że Twitter ma znacznie większą bazę użytkowników niż App.net. Jednak App.net przekształcił tę wadę w siłę, umożliwiając przeglądanie całej aktywności witryny w jednym całym kanale. W rezultacie łatwo jest znaleźć ciekawe postacie, które są aktywne w społeczności.

Jak dotąd tak znajomo. Sprawy zaczynają się interesować (i tylko po prostu), gdy spojrzymy na to, jak App.net angażuje się w społeczność programistów.

Historycznie Twitter był w tym bardzo zły. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że trudno jest zarabiać na aplikacjach innych firm opartych na sieci społecznościowej. W rezultacie Twitter praktycznie uniemożliwił korzystanie z interfejsu API Twittera do tworzenia popularnych, niestandardowych aplikacji Twittera.

App.net podjął nieco inne podejście. Rejestrując się w witrynie, możesz wyłożyć 100 USD na konkretną warstwę cenową, która jest przeznaczona dla programistów. Daje to nieograniczony dostęp do interfejsu API przez rok.

Daje również dostęp do programu motywacyjnego dla programistów App.net. Jest to podobne do tego, co zrobił RIM (Blackberry), próbując zbudować społeczność programistów wokół systemu operacyjnego Blackberry 10. 10 powodów, aby dać BlackBerry 10 A Wypróbuj dzisiaj 10 powodów, aby dać BlackBerry 10 A Spróbuj dziś BlackBerry 10 ma pewne nieodparte funkcje. Oto dziesięć powodów, dla których warto spróbować. i oferuje zachęty finansowe dla aplikacji korzystających z platformy App.net. Wydatki te wynoszą 10 000 USD miesięcznie, co stanowi dość znaczną część gotówki.

Nawet jeśli nadal nie bierzesz udziału w programie motywacyjnym dla programistów, nadal możesz zarabiać na aplikacjach korzystających z platformy App.net. Zarabianie na kodzie przy użyciu reklam, mikropłatności lub po prostu sprzedaż aplikacji jest w porządku. SellMyApplication: rynek do prezentacji i sprzedaży aplikacji SellMyApplication: rynek do prezentacji i sprzedaży aplikacji. Zaowocowało to dużą liczbą aplikacji na platformę App.net.

Kolejną znaczącą różnicą między App.net a Twitterem jest model biznesowy. Chociaż Twitter, podobnie jak większość sieci społecznościowych, opiera się na reklamach i informacjach o użytkownikach, App.net nie sprzedaje reklam. Sprzedaje własną usługę.

Ile to kosztuje?

Nie znajdziesz reklam na App.net. Nie znajdziesz też „postu sponsorowanego” wkradającego się na twoją oś czasu. Nie, ta strona korzysta z modelu cenowego Freemium opartego na subskrypcji.

Cheapskates może śledzić do 40 użytkowników, a także przechowywać do 500 MB plików i zdjęć. Jednak za 5 USD miesięcznie lub roczną opłatę w wysokości 36 USD możesz śledzić nieograniczoną liczbę użytkowników i przechowywać do 10 GB plików i zdjęć. Ponadto płatni członkowie mogą zapraszać znajomych do przyłączenia się do App.net w celu zwiększenia pojemności.

Miejsce na pliki o pojemności 10 GB jest ciekawe. Jest sprzedawany jako plik pamięć, ale nie ma oczywistego sposobu udostępniania plików, które nie są zdjęciami z interfejsu internetowego. Jednak aplikacje korzystające z interfejsu API App.net mogą używać tego magazynu do przechowywania innych plików. Pomyśl o App.net jako nieco bardziej skomplikowanym rodzaju Twitter-cum-Dropbox.

Jak wspomniano wcześniej, społeczność programistów może wydać 100 USD na konkretne konto przyjazne programistom. Obejmuje to wszystkie wyżej wymienione funkcje, a także dostęp do interfejsu API App.net, członkostwo w programie motywacyjnym dla programistów i dwa standardowe konta członków po obniżonej stawce.

Powinieneś dołączyć do App.net?

Można śmiało powiedzieć, że App.net nie cieszy się popularnością na Twitterze i Facebooku. Mówiąc wprost, społeczności nie ma. Wydaje się, że niewiele osób zarejestrowanych w App.net jest aktywnych, a większość rozmów odbywa się między garstką zagorzałych użytkowników. Jest to prawdopodobnie zaostrzone przez fakt, że użytkownicy App.net są wyspą. Trudno mi było zbliżyć się do nieznajomych, tak jak na Twitterze. Było to przede wszystkim raczej prowincjonalne miejsce dla przyjaciół niż sieć społecznościowa.

To nie jest problem, ponieważ App.net nie próbuje konkurować z Twitterem lub Facebookiem. Nie całkiem. Docelowa grupa demograficzna to osoba z technicznego punktu widzenia, która chce szanować swoje prawa do prywatności. Pod tym względem App.net jest ogromnym sukcesem, a wynika to z ograniczenia, jakie App.net pokazał, jeśli chodzi o brak współpracy z partnerami reklamowymi i nie sprzedaż danych użytkowników. Byli w stanie to zrobić, nie będąc zależnym od modelu przychodów opartego na reklamie.

Jednak w pokoju jest jeden słoń, którym musimy się zająć. Mało kto obecnie korzysta z App.net. Nadal istnieje zagorzały przypadek ludzi, którzy korzystają z witryny codziennie, regularnie publikując zdjęcia i aktualizacje statusu, ale po prostu brakuje masy krytycznej, jaką ma Twitter. Nawet Stephen Fry - który po raz pierwszy zarejestrował się w App.net - zamknął swoje konto.

A kiedy rejestrujesz się na Twitterze, nie jest tak, jakbyś musiał przekonać znajomych, aby zarejestrowali się w nowej, nieznanej sieci społecznościowej. Prawdopodobnie już tam są. To samo nie dotyczy App.net.

Mimo wszystko App.net pozostaje dopracowaną alternatywą dla Twittera, a jeśli uda Ci się przekonać znajomych do przejścia do bardziej zorientowanej na prywatność sieci społecznościowej, przekonasz się, że App.net nie zawiedzie.

Wniosek

Podoba mi się to, co robi App.net. Koncepcja jest interesująca i pochwalam ich za uruchomienie bezpłatnej sieci społecznościowej szanującej twoją prywatność. To powiedziawszy, nadal desperacko muszą przyciągać użytkowników.

Co myślisz? Zarejestruj się (możesz mnie znaleźć tutaj na App.net) i zostaw komentarz poniżej, który mówi mi o twoich przemyśleniach. Chciałbym je usłyszeć.

„>




Jeszcze bez komentarzy

O nowoczesnej technologii, prostej i niedrogiej.
Twój przewodnik w świecie nowoczesnych technologii. Dowiedz się, jak korzystać z technologii i gadżetów, które nas otaczają każdego dnia i dowiedz się, jak odkrywać ciekawe rzeczy w Internecie.