Przestroga, gdy Google zdecyduje się zatrzymać Twoje dane osobowe i nie odpuści

  • Brian Curtis
  • 0
  • 813
  • 14
Reklama

Ufamy Google z naszymi danymi osobowymi na co dzień: Co się stanie, gdy nie pozwolą nam wziąć ich, gdy są potrzebne? Ostatnio miałem właśnie taki scenariusz. Jestem wielkim fanem Google - używam ich jako wyszukiwarki (oczywiście), Chrome jest moją podstawową przeglądarką od lat, zarządzam zdjęciami za pomocą Picasy, Google+ jest moją siecią społecznościową i mam Używam smartfonów z Androidem wyłącznie od czasów Piernika. Można więc powiedzieć, że jestem bardzo uwikłany w sieć Google. Nie martw się, pomyślałem, dzięki Google Takeout. Od tego czasu odkryłem inaczej.

Obietnica Google Takeout

“Ważne jest, abyś miał kontrolę nad swoimi danymi,” wychwala Google Takeout - usługę Google, która pozwala użytkownikom na posiadanie i eksport danych. To dodatkowo nas zachęca “zbadać zasady eksportu danych” miejsca docelowego na wypadek, gdybyś planował migrację danych. Uwielbiło mnie to pozytywne i rozsądne podejście do moich danych - to jest mój, więc miło było zobaczyć Google i widzę to oko w oko.

Dane, o których mowa, to moje zdjęcia - setki, jeśli nie tysiące, zdjęć zrobionych za pomocą moich smartfonów na przestrzeni lat i automatycznie przesłane do Google+ dzięki cudownie łatwej synchronizacji usługi. Uzyskanie moich informacji polegało tylko na przewinięciu długiej listy typów danych i zaznaczeniu pola obok moich zdjęć:

Kliknąłem duży przycisk Utwórz archiwum, a następnie przywitał mnie zachęcający pasek postępu, przeglądając moje dane. Wkrótce będę miał duży ZIP pełen moich rodzinnych zdjęć z lat.

Kiedy na wynos pójdzie źle

Jak już zapewne się domyślacie, eksport danych nie powiódł się. I nie powiodło się. A potem zawiodło trochę więcej (nie jestem nic, jeśli nie jestem uparty, gdy chcę moich danych):

Ten zrzut ekranu to tylko próbka moich nieudanych prób - jest ich więcej. Zwróć uwagę na brak szczegółów - oto, co otrzymujesz po kliknięciu Pokaż szczegóły archiwum:

Widzę więc, że nie udało się wyeksportować moich zdjęć. Dzięki, Google. Ale nie martw się, otrzymasz również komunikat o błędzie przez e-mail:

Równie pouczające: brak linku do wsparcia, a nawet kodu błędu. “Twój eksport nie powiódł się, jakie to smutne,” mówi Google.

Strona eksportu zawiera link do tej ogólnej ankiety, ponieważ Google chce wiedzieć, jak to zrobiły. Wypełniłem go, ale nikt się ze mną nie skontaktował (niespodzianka!).

Karta atutowa: Jestem klientem płacącym

W przeciwieństwie do większości użytkowników Google Apps, płacę Google za przyjemność korzystania z ich e-maili i innych produktów. Robię to nie dlatego, że potrzebuję dodatkowej przestrzeni lub jakichkolwiek płatnych funkcji, ale dlatego, że chcę kwalifikować się do wsparcia, gdy go potrzebuję. To był właśnie taki czas, więc zadzwoniłem na gorącą linię pomocy Google (tak, jest coś takiego), wprowadziłem mój numer PIN i otrzymałem przyjaznego i kompetentnego przedstawiciela pomocy technicznej.

Przedstawiciel słuchał mojego numeru i wydawał się naprawdę zainteresowany i troskliwy. Wstrzymał mnie, gdy poszedł sprawdzić, a kiedy wrócił, poinformował mnie, że pomimo tego, że jestem płatnym klientem, Google nie będzie w stanie zaoferować mi wsparcia - ponieważ eksport danych nie jest “główna usługa.” Zgadza się - Google chce jesteś właścicielem swoich danych, ale nie wystarczy, aby wywołać eksport usługi podstawowej.

Przedstawiciel wysłał mi następujący e-mail:

Krótko mówiąc, bycie płatnym klientem wcale mi tu nie pomogło. Kiedy naprawdę potrzebowałem wsparcia od Google w czymś, co uważam za dość ważne, nie otrzymałem go.

Spróbuj, spróbuj ponownie

Mając kilka opcji, następnego dnia po prostu postanowiłem po raz kolejny spróbować szczęścia z narzędziem do eksportu - to była moja piąta próba. Gwiazdy musiały być odpowiednio ustawione, inaczej serwery Google miały dobry dzień, ponieważ wkrótce po kliknięciu dużego czerwonego przycisku otrzymałem:

Zgadza się: Słodki, słodki sukces. Moje dane czekały na mnie na serwerach Google, spakowane w trzy duże pliki ZIP (po 2 GB każdy). To może z powodu mojej prośby o wsparcie - być może Google poprosił inżyniera o sprawdzenie problemu i ustalenie, co poszło nie tak. Ale nawet jeśli tak się stanie, Google nigdy nie informuje mnie o tym - nie dostałem e-maila z informacją, że mój problem zostanie rozwiązany (wręcz przeciwnie). Więc spiszę to na ślepe szczęście i upartą wytrwałość.

Wiadomość na wynos

Choć może to irytujące, moim celem było nie odpowiedzieć, ale zaoferować przydatne informacje. Google używa ich usługi wynos i ich Data Liberation Front jako punktów rozmów i punktów PR - nawet dowiązaliśmy się do nich przed DataLiberationFront: Twój przewodnik po Google do tworzenia kopii zapasowych DataLiberationFront: Twój przewodnik do tworzenia kopii zapasowych Google. Google może je łatwo reklamować, ponieważ większość użytkowników nigdy nie miałaby problemów z eksportowaniem swoich informacji. Ale kiedy spróbujesz, a to się nie powiedzie, może to być okazją do nauki. Oto czego się nauczyłem:

  • Nigdy nie ufaj Google wszystkich swoich zdjęć ani innych danych osobowych. Mogą ich nie być w razie potrzeby - przechowuj zewnętrzne kopie zapasowe. Funkcja automatycznego przesyłania Dropbox Dropbox - jedna z niezbędnych aplikacji, jeśli posiadasz iPhone'a Dropbox - jedna z niezbędnych aplikacji, jeśli posiadasz iPhone'a Od kiedy w tym roku przeszedłem na Ciemną Stronę, aby pobrać moje pliki cookie i kupić iPhone'a, jedna aplikacja była dla mnie całkowicie bezcenna - Dropbox. W rzeczywistości wybrałbym ... to dobry pomysł, ale istnieją inne rozwiązania automatycznego przesyłania 5 Narzędzia do synchronizacji i automatycznego przesyłania zdjęć z Androida do Cloud Storage 5 Narzędzia do synchronizacji i automatycznego przesyłania zdjęć z Android do Cloud Storage Nic nie jest wygodniejsze niż robienie zdjęcia telefonem i automatyczne tworzenie kopii zapasowej w chmurze. także.
  • Bycie płatnym klientem nie gwarantuje, że otrzymasz wsparcie, gdy naprawdę go potrzebujesz.
  • Kiedy rzeczy w niewytłumaczalny sposób zawodzą, czasem opłaca się po prostu ponowić próbę, spróbować ponownie i spróbować ponownie z determinacją.

Jeśli masz inne spostrzeżenia z tej małej historii lub masz własne historie z Google Takeout, którymi chciałbym się podzielić, chciałbym usłyszeć je w komentarzach.




Jeszcze bez komentarzy

O nowoczesnej technologii, prostej i niedrogiej.
Twój przewodnik w świecie nowoczesnych technologii. Dowiedz się, jak korzystać z technologii i gadżetów, które nas otaczają każdego dnia i dowiedz się, jak odkrywać ciekawe rzeczy w Internecie.